Zachęcamy do lektury tekstu na portalu PKB24 z komentarzami Piotra Szumlewicza. Cały tekst można przeczytać tutaj: https://pkb24.pl/masowa-imigracja-jest-nieuchronna-chca-tego-i-organizacje-pracodawcow-i-zwiazki-zawodowe

Jednoznacznie pozytywne podejście do migracji ma Związkowa Alternatywa: „Uważamy, że nie jest to zagrożenie, a raczej szansa dla całego polskiego społeczeństwa” – uważa Piotr Szumlewicz. Nie znaczy to jednak, że imigracja nie może pogorszyć sytuacji rodzimych pracowników:

Migranci stają się zagrożeniem dla lokalnego rynku pracy, gdy państwo przywala na to traktowanie ich jako pracowników gorszego sortu. My postulujemy objęcie wszystkich pracowników układami zbiorowymi, niezależnie od kraju pochodzenia. Takie przepisy ostatecznie opłacają się wszystkim pracownikom. W wielu państwach migranci zajmują głównie niskopłatne stanowiska, ale istotne jest, by nie byli oni gorzej opłacani od lokalnych pracowników. Jeżeli ta zasada jest przestrzegana, to wpływ migrantów na standardy rynku pracy jest neutralny. Stąd ważne zadanie dla związków zawodowych, ale też dla instytucji publicznych takich jak Państwowa Inspekcja Pracy, aby nie dopuszczać do dyskryminacji na rynku pracy ze względu na pochodzenie i narodowość

– dodaje Piotr Szumlewicz.

Jego zdaniem potrzebne są „nowe regulacje na polskim rynku pracy, które byłyby korzystne nie tylko dla migrantów, ale też dla polskich pracowników”.

Przede wszystkim w Polsce brakuje branżowych układów zbiorowych, które szczegółowo wyznaczałaby standardy zatrudnienia w poszczególnych branżach na tych samych zasadach dla Polaków i cudzoziemców. Należy uszczelnić przepisy o płacy minimalnej. Przykładowo, z przepisów o minimalnym wynagrodzeniu wyłączeni są pracownicy pracujący przy zbiorach. Ten wyjątek został wpisany w ustawę głównie po to, by pracodawcy mogli płacić mniej migrantom – to szkodliwe rozwiązanie. Potrzeba też zwiększenia roli i siły Państwowej Inspekcji Pracy, która powinna przeprowadzać znacznie więcej kontroli i być bardziej decyzyjna

Podkreślił też, że obecność Związków Zawodowych w polskich zakładach pracy jest śladowa, a polskie społeczeństwo wciąż niewiele wie na temat praw pracowniczych. Szumlewicz nie obawia się też przyjęcia nawet dużej ilości imigrantów, a raczej uprzedzeń i stereotypów ze strony polskich władz:

Przyjmowanie migrantów powinno więc być całościowym procesem nadzorowanym i sterowanym przez państwo. Jeśli władze publiczne w swoim podejściu będą opierać się na wiedzy, a nie uprzedzeniach i stereotypach, to przyjęcie nawet dużej liczby migrantów nie będzie problemem, lecz źródłem wielu korzyści dla całego społeczeństwa.