Podczas pandemii COVID-19 zostały zamrożone nasze podwyżki wynikające z uchwały modernizacyjnej KAS, tj. za rok 2020 i 2021 średnio na pracownika po 198 zł . Dodatkowo na rok 2022 rząd zaproponował wzrost funduszu wynagrodzeń o 4,4 proc., podczas gdy inflacja wynosi dużo więcej, a także dodatki uznaniowe, których nie dostaną wszyscy pracownicy. To spowodowało frustrację wśród załogi.

Dziś wynagrodzenia w KAS nie są wysokie. Większość pracowników urzędów skarbowych zarabia na rękę od ok. 2800 do 3500 zł. Podawane średnie wynagrodzenie ok. 7000 zł brutto zawiera w sobie pensje dyrektorów i naczelników, a zatem nie odzwierciedla faktycznych zarobków. Żądanie 20 proc. wzrostu wynagrodzeń nie jest zatem wygórowane, tym bardziej, że przez ponad 10 lat tzw. kwota bazowa w służbie cywilnej była podwyższana tylko dwa razy.

(…)

Jestem raczej przekonana, że bez akcji protestacyjnych się nie obędzie. Trudno, by było inaczej, skoro nasz pracodawca nie jest decyzyjny, a rząd już zapowiada oszczędności w administracji na 2022 r.

Będziemy walczyć o nasze zaległe podwyżki z uchwały modernizacyjnej KAS oraz wzrost wynagrodzeń o 20 proc., a nie 4,4 proc. Związkowa Alternatywa nie odpuści i mam nadzieję, że pracownicy będą walczyli razem z nami.

Zapraszamy do lektury wywiadu z naszą liderką w Krajowej Administracji Skarbowej, Agatą Jagodzińską, który został przeprowadzony przez portal strajk.eu. Całość ukazała się tutaj: https://strajk.eu/w-krajowej-administracji-skarbowej-bez-protestow-sie-nie-obedzie/