2 lipca bieżącego roku odbyło się spotkanie związków zawodowych z władzami Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Nasz związek reprezentowała liderka Związkowej Alternatywy w KRUS, Edyta Różycka, wiceprzewodnicząca, Renata Garbacz i przewodniczący centrali, Piotr Szumlewicz. Władze KRUS reprezentował zaś prezes KRUS, Dariusz Rohde i  wiceprezes, Grzegorz Mroczek.

Podczas spotkania władze KRUS potwierdziły, że spełnią dwa nasze postulaty, które sformułowaliśmy w ramach sporu zbiorowego, czyli wprowadzenie elastycznego czasu i ewidencji czasu pracy. Wciąż jednak nie przedstawiono konkretów w tej sprawie więc rozmowy na tym obszarze będą kontynuowane.

Zarazem nasz związek podtrzymał dwa postulaty płacowe, które pojawiły się w sporze zbiorowym, czyli podniesienie plac o 20% od tegorocznej, a nie ubiegłorocznej płacy minimalnej, oraz wzrost wynagrodzenia zasadniczego o 60%. Władze KRUS powtórzyły, że popierają znaczny wzrost płac pracowników, ale póki co nie mają środków własnych, z których mogłyby te podwyżki sfinansować. Natomiast prezes firmy zadeklarował, że w najbliższych tygodniach będzie wnioskował do Rady Ministrów o dodatkowe środki na pensje dla pracowników.

Podczas spotkania władze KRUS ogłosiły, że chciałyby przygotować nowy system wartościowania stanowisk i że w tej sprawie planują wykorzystać zewnętrzną firmę audytorską. Deklaracje pracodawcy wychodziły naprzeciw naszej krytyki dużych nierówności płacowych wśród osób zatrudnionych na tych samych stanowiskach. Wyraziliśmy jednak stanowczy sprzeciw wobec lekceważenia strony związkowej w pracach nad nowym systemem wynagradzania. Nasi przedstawiciele stanowczo zażądali obecności związkowców w tych pracach. Podkreślili też, że podstawą systemu płac powinien być Kodeks pracy, w tym jego art. 18 (3c), zgodnie z którym „pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości”.